Komputer, antocyjany i oczy
Gdy korzystamy z komputera nasze oczy, bez zmiany pozycji głowy, bezwiednie przemieszczają się z klawiatury na ekran i na inne fragmenty otoczenia wykonując dziennie kilkadziesiąt tysięcy ruchów! Te monotonne, nietypowe i niezwykle intensywne ruchy oczu, jak też promieniowanie ekranu mogą zakłócić fizjologiczny mechanizm wydzielania łez, którego ciągłego działania nie zauważamy. Tymczasem łzy zawierają składniki „oliwiące”, które poprzez mruganie powiek, tak jak ruchem wycieraczek samochodowych są rozprowadzane na powierzchni oka. Deficyt oleistego „filmu z łez” wywołuje po pewnym czasie zaczerwienienie i pieczenie oczu, a później bolesny stan zapalny zwany zespołem „suchego oka” Stan zapalny zwiększa liczbę toksycznych wolnych rodników, które w nadmiarze uszkadzają oko. Wolne rodniki, zwane też utleniaczami lub oksydantami - to nadreaktywne, krążące w organizmie cząsteczki chemiczne, które , jak „gorące iskry” uszkadzają delikatne struktury komórek oczu.